WYJĄTKOWE DNI W GRODZIE KRAKA

W dniach 29 i 30 września odwiedziliśmy niezwykły Kraków. Młodzież ze Szkolnego Koła Krajoznawczo – Turystycznego chciała w ten sposób uczcić Światowe Dni Turystyki. Pierwszym punktem wycieczki był przejazd PKP Intercity, niektórzy z nas jechali pociągiem pierwszy raz w życiu. Dotarliśmy do Krakowa przed południem.

Po spotkaniu z przewodnikiem spacerowaliśmy szlakiem od Placu Matejki przez Barbakan, Bramę Floriańską na Rynek. Tutaj zostaliśmy zaproszeni na mini koncert na Rynku w Krakowie – koncert na trąbce transmitowany jest codziennie w Polskim Radio. Później zwiedziliśmy kościół Mariacki z przepięknym ołtarzem Wita Stwosza, spacerowaliśmy po Rynku i Sukiennicach poznając historię dawnych mieszkańców oraz niektóre z tradycji krakowskich. W drodze na wzgórze wawelskie dotarliśmy do najstarszej części Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Następnie przewodnik zainteresował nas historią Wawelu i skarbami Katedry Wawelskiej, zaprowadził nas do Grobów Królewskich i pozwolił wydrapać się do Dzwonu Zygmunta, aby dotknąć jego serca. Wiadomo przecież wszystkim, że to dotknięcie serca dzwonu zapewnia spełnienie marzenia i powrót do królewskiego Krakowa.

Po dużej dawce historii z nieskrywana radością spacerowaliśmy uliczkami starego miasta, zjedliśmy ciepły posiłek i tramwajem udaliśmy się na nocleg do schroniska młodzieżowego.

Wieczorem miłym przerywnikiem po intensywnym zwiedzaniu Krakowa było wspólne czytanie krakowskich legend.

Następnego dnia, wcześnie rano udaliśmy się na Wawel. Dzięki dofinansowaniu Rady Rodziców zwiedziliśmy sale reprezentacyjne zamku. Wszystkich urzekły arrasy i bogate wyposażenie zamku.

Następnie przez Planty dotarliśmy do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie. Tam uczestniczyliśmy w spacerze po książnicy. Podczas zwiedzania zapoznaliśmy się z ofertą poszczególnych działów biblioteki, w tym nowej agendy WBP w Krakowie – Arteteki, gdzie na trzech piętrach można korzystać z różnorodnych zbiorów poświęconych Muzyce, Obrazowi i Słowu.

Byliśmy pod ogromnym wrażeniem innowacyjności tego miejsca, bo większość z nas kojarzy bibliotekę tylko ze zbiorami starych książek. Nasza wizyta zmieniła to postrzeganie na zawsze.

Wyjazd był naprawdę niezwykle udany. Dzięki wizycie w grodzie Kraka mogliśmy podziwiać oryginalne dzieła, które do tej pory widzieliśmy jedynie jako reprodukcje w podręcznikach. Każdy z nas starał się zapamiętać z wycieczki jak najwięcej. Już na zawsze zapamiętamy ile hektarów ma krakowski rynek, który król był pierwszy koronowany w wawelskiej katedrze i kto kolekcjonował arrasy.